✨ Przebudowa Domu Z Lat 50
Powstał w latach 60-tych! Przebudowa domu kostki miała na celu nie tylko modernizację domu – jego wnętrza i elewacji, ale również otwarcie domu na otaczający go ogród. Główna zmiana polegała zatem na powiększeniu otworów okiennych tak, by obraz za oknem był częścią wnętrza. Przebudowa nie trwała długo, bo zaledwie 6 miesięcy.
Wyszło na to, że roczny koszt ogrzewania wzrósłby w tym przypadku z 5640 do 6000 zł, czyli o 360 zł. Z kolei w wariancie z ociepleniem domu spadłoby zapotrzebowanie na energię, co w przypadku przykładowego domu oznaczałoby zmniejszenie rocznego rachunku za ciepło o blisko 3 tys. zł, a więc o ponad połowę.
Wraz z moimi klientami opracowuję funkcjonalne, piękne i komfortowe przestrzenie do życia oraz pracy. Ja nie projektuję budynków, ja tworzę domy pełne miłości. Zapraszam do współpracy podczas, której z radością przeprowadzę Cię przez fantastyczną wędrówkę, jaką jest opracowanie projektu Twojego przyszłego domu.
5 ciekawych metamorfoz domów z czasów PRL. Rozbudowa domu kostki w nowoczesny dom; Rewelacyjna przemiana kostki w podmiejską willę; Niezwykła przebudowa kostki z lat 50. Stara kostka zmieniona w prawdziwą perełkę; Kostka dostosowana do współczesnych standardów
PRZEBUDOWA DOMU Z LAT 50 W NISKU Projekt budynku mieszkalnego ADAPTACJA PODDASZA DOM CHORZELÓW DOM RADOMYŚL WIELKI O mnie; Usługi. Projektowanie architektoniczno
Prace remontowe w domu od A do Z: niezbędne informacje. 2012-01-25. Autor: VELUX. Niektórzy z nas, słysząc słowo "remont", tracą apetyt i odczuwają nerwobóle. Z drugiej zaś strony chyba każdy marzy o tym, by mieszkać w domu spełniającym nasze potrzeby.
09.04.2023 - Erkunde Karogis Pinnwand „Dachgaube“ auf Pinterest. Weitere Ideen zu dachgauben, haus umbau, haus-erweiterungen.
Powierzchnia domu: 676 m2. Powierzchnia działki: 785 m2. Liczba mieszkań: trzy. Kłopoty ze zmianami. Dawny budynek powstał ponad dwadzieścia lat temu na małej, narożnej działce. Jest na niej na tyle ciasno, że odległość ścian bocznych i tylnej elewacji domu od granic działki wynosi zaledwie cztery metry.
Remont kostki z lat 70-tych. 6 lat temu. 3 179 wyświetleń Metamorfoza domu kostki – czy przebudowa domu z lat 60 Brak komentarzy. 12 598 wyświetleń
i362Qh. Witam serdecznie. Jestem w posiadaniu domu po dziadkach. Dom został wybudowany w latach 50-tych XX wieku. Jest to budynek parterowy z piwnicą pod kuchnią i łazienką (wysokość piwnicy około 1,5 metra) i strychem (wysokość strychu w najwyższym punkcie około 1,5 metra), dach jest dwuspadowy. Wymiary zewnętrzne to mniej więcej 10 x 9 metrów. Do domu przylega ganek przedzielony ścianą. Jakieś 15 lat temu dziadek ocieplił dom styropianem i założył dach z blachy. Powierzchnia wewnętrzna z tego co mierzyłem to około 74 m2. Dom znajduje się na działce o wymiarach około 13 x 27 m2, z jednej strony przylega bezpośrednio do sąsiedniej działki a z drugiej strony jest około 3 metry do drugiego sąsiada. Dom jest podłączony do wodociągu, kanalizacji i prądu. Chciałbym zrobić następujące zmiany: 1. rozebrać ścianę, która przylega bezpośrednio do posesji sąsiada (ściana jest zawilgocona i ciągle są z tym problemy) i zbudować nową co najmniej 0,5 metra od granicy działek - czyli zwęzić dom o 0,5 metra. 2. podnieść dom tak, żeby strych, który się do niczego pożytecznego nie nadaje zamienił się w poddasze użytkowe, moim zdaniem wiąże się to z wymianą starego drewnianego stropu na nowy, skłaniał bym się ku terivie. 3. parter jest zaprojektowany tak: są 3 małe pokoje, mała łazienka i mała kuchnia, chciałbym 2 pokoje połączyć w jeden a ostatni pokój połączyć z kuchnią oraz powiększyć łazienkę. 4. dom ogrzewany jest za pomocą CO z tym, że piec umiejscowiony jest w łazience, chciałbym kotłownię stworzyć w jednej z połówek ganku z racji osobnego wejścia, jeżeli chodzi o grzejniki to planuję normalne grzejniki a nie podłogówkę, dodatkowo w jednym z pokojów jest stara kuchnia węglowa, zamiast tego chciałbym tam wstawić kominek. 5. każda podłoga jest na innej wysokości, z tego co wiem pod spodem nie ma wylewek tylko piasek, chciałbym zasypać tą pseudo-piwnicę, zerwać wszystkie podłogi i zrobić porządną wylewkę. 6. wymiana całej instalacji wodnej i elektrycznej 7. jeżeli chodzi o poddasze, dach chciałby również dwuspadowy z tym, że z obu stron chciałbym mieć po 2 takie daszki z normalnymi oknami (nie wiem jak się to fachowo nazywa). 8. od strony drugiego sąsiada chciałbym postawić wiatę na samochód, długości domu, z dachem o takim samym spadku jak na domu. Na chwilę obecną to mniej więcej tyle z moich wizji. Dopiero zaczynam odkładać pieniądze na ten cel, ale chcę już orientować się jakie mogą wyjść przybliżone koszty tej operacji, na co zwrócić uwagę przy realizacji tego projektu. Liczę na pomoc forumowiczów, którzy mają już jakieś doświadczenie, jakieś przemyślenia porady, uwagi mile widziane. Dodam, że chodzi mi na razie o stan surowy. Wykończenia będą dużo później i możliwe, że część z nich zrobię bez pomocy fachowców.
Po przebudowie. Do dawnej bryły dobudowano nową, parterową z płaskim dachem i tak oto połączono to co tradycyjne z nowoczesnym. Architekt i inwestorzy dbali o to, żeby nie zepsuć charakteru dawnego domu i nie zaburzyć proporcji Ta przebudowa dowodzi, że stare szlachetne domy należy remontować z szacunkiem, pokorą i czułością. Pokazuje też, że warto powiększać ich powierzchnię nie tylko adaptując dawne nieużytkowe pomieszczenia i wyburzając ściany. Można do dawnej bryły dobudować nową – nowoczesną. Gdy już domowa przestrzeń jest funkcjonalna, racjonalnie wykorzystana, oczekujemy od niej czegoś więcej – by była urzekająca. O to najtrudniej. Częściej spotykamy wyrafinowaną architekturę, zaskakujące rozwiązania, ciekawe aranżacje niż domy zapierające dech w piersiach z powodu czegoś ulotnego – ducha miejsca, który sprawia, że domowa przestrzeń jest jedyna w swoim rodzaju. Tego nie zagwarantują designerskie meble i największe przeszklenia. Środki prowadzące do osiągnięcia celu mogą być różne. Najważniejsza jest osobowość wycinających ze świata kawałek swojej przestrzeni na dom i wypełniających ją ważnymi dla siebie przedmiotami i obrazami. Zobaczmy, jak zrobili to właściciele tego domu... Autor: z prywanego archiwum Przed przebudową. Stary dom był urokliwy, ale zniszczony i stanowczo za mały na potrzeby pięcioosobowej rodziny Autor: Piotr Mastalerz Wymiana okien na duże nie tylko zagwarantowała wspaniałe widoki, także unowocześniła dawną bryłę domu. Ramy okien, z zewnątrz brązowe, nawiązują do przybudówki wykończonej termojesionem (od wewnątrz są białe) Nowa i stara bryła Projekt tej przebudowy pokazuje, jak nowoczesna architektura może być dopełnieniem tradycyjnej. Główna bryła domu to ukłon w stronę dawnego projektu. Czterospadowy dach z lukarnami kryty blachą na rąbek stojący, gzymsy, opaski wokół okien – wszystko to przywołuje wspomnienie starego projektu. Tylko zamiast małych okien z okiennicami są dziś duże, nowoczesne. To one sprawiają, że dom – pozostając klasyczny – nie jest archaiczny. Dobudowany do dawnej i wciąż głównej bryły domu parterowy prostopadłościan z przeszkleniami o różnych kształtach swoją prostą geometryczną formą unowocześnia przebudowany dom. Wykończenie nowej bryły termojesionem kontrastuje z białym tynkiem dawnej. Nieprzypadkowo drewno termojesionu pojawia się też z przeciwległej strony domu na tarasie. W ten sposób dawny, przebudowany dom został ujęty w nietypową, bo przesuniętą przestrzennie ramę. Przeczytaj też: Sprawdzamy wady i zalety thermo drewna, porównujemy ceny >>> Do zespolenia dawnej części z nową w spójną kompozycję wystarczyło niewiele – brązowe ramy okien, które przewijają się przez obie bryły i nawiązują do barwy drewna okalającego starą-nową część domu. Remontować zamiast burzyć To historia wyboru, który dla nowych właścicieli był oczywisty, choć dla wielu osób z pewnością taki by nie był, bo oznaczał drogę trudniejszą. Właśnie ten wybór i realizacja zostały docenione i wyróżnione w naszym konkursie Remont Roku. – Ten dom był tu od zawsze, należał do zaprzyjaźnionych z dziadkami sąsiadów. Jak pojawiła się możliwość, by go kupić, czułem, że wracam jak niedźwiedzie do matecznika – opowiada pan Jacek – Problem był taki, że trzeba się było do tego domu odnieść z szacunkiem. A nie wyburzyć i budować od nowa. A to okazało się dużym wyzwaniem. Wybór architekta, który zaprojektuje rozbudowę, był oczywisty – Marcin Rubik, brat właściciela. Zobacz inne domy zaprojektowane przez arch. Marcina Rubika: Nowoczesny dom z elewacją ze starej cegły >>> Piętrowy nowoczesny dom z podziemną kondygnacją >>> Dom piętrowy z płaskim dachem na wąską działkę >>> Nowoczesny dom z frontową elewacją bez okien >>> Stary dom, jak mówią właściciele, był urokliwy, przytulny i szlachetny, ale za mały dla ich pięcioosobowej rodziny. Miał tylko 66 m2 powierzchni użytkowej. Na dole były jedynie dwa pokoje, kuchnia i łazienka, a na górze niezagospodarowany strych – jedna wielka ciemna przestrzeń z maleńkimi lukarnami. Decyzja o adaptacji poddaszabyła oczywista. Jednak to nie wystarczyło, by zapewnić pięciu osobom komfort. Architekt i właściciele byli zgodni, że najważniejsze, by – dostosowując dom do nowych potrzeb, rozbudowując go – nie zniszczyć dawnego małego domu. Autor: Piotr Mastalerz Tu najważniejszy jest żywy obraz w panoramicznym oknie i stary drewniany strop przywołujący ducha dawnego domu. Gospodarze postanowili nie poddawać go gruntownej renowacji. Jedynie, tak jak się to robi w góralskich chatach, umyli go szarym mydłem Autor: Piotr Mastalerz Właściciele odtworzyli dawną spiżarkę. Teraz prowadzą do niej te same drzwi co przed laty Kosztowne remontowe zaskoczenia Nowi właściciele wiedzieli, że dom, który chcą przebudować, wymaga osuszenia, ocieplenia, doświetlenia, ale poza tym czekały na nich jeszcze niespodzianki. W trakcie prac remontowych okazało się, że nie ma fundamentów, tylko kamienie zalane betonem, na których stoją ściany. Nie było też wieńca, a dach leżał bez umocowania na ścianach. Zaskoczeniem była także sama budowa ścian, w których były warstwy trocin, kolek i różne rodzaje cegły – takie, jakie udało się w trudnych czasach zdobyć. Niektóre ściany rozsypywały się i trzeba je było wznosić na nowo. Pan Jacek, z zawodu lekarz, ale – jak sam mówi – z zamiłowania budowlaniec, uczestniczył w pracach remontowych nie tylko koncepcyjnie, ale także praktycznie, pomagając na różnych etapach robót. Jednak najpierw dużo czasu zajęło mu poszukiwanie fachowców. Rozpytywał znajomych, jeździł na okoliczne budowy, obserwował. Efekt tych poszukiwań? Znalazł rzetelne ekipy, z którymi można było przedyskutować różne rozwiązania. – Zaczęliśmy od podbijania fundamentów. Najpierw trzeba było odkopać ziemię do głębokości 1,5 m, wykonać szalunek do głębokości nowego posadowienia, zrobić wykop pod nowe ławy, potem zakładać je z zachowaniem ciągłości zbrojenia, wylewać z betonu nowe ściany fundamentowe, na końcu położyć izolacje i zlikwidować wykop – wylicza pan Jacek. To jedna z najtrudniejszych i najniebezpieczniejszych prac remontowych. Gdy dom został wzmocniony od dołu, trzeba go było wzmocnić także od góry, wykonując wieniec stropowy. Dopiero potem można się było zabrać do wyburzania, powiększania otworów pod nowe okna. Największy miał powstać w pokoju dziennym, w którym zaprojektowano duże okno panoramiczne. I powstał. Jednak zanim zostało wmurowane nowe, długie nadproże, konieczne było zamontowanie metalowej konstrukcji chroniącej mur przed zawaleniem. „Totalna rozpierducha” – tak budowlańcy mówili o takim długim początku przebudowy. Potem nie było dużo prościej. Postanowiono zmienić konstrukcję dachu, tak by słupy nie wypadały w jego centralnych punktach, ale by można je było ukryć w ścianach poddasza. Właściciele śmieją się, że właściwie jedynym elementem starego domu, który pozostał bez większych ingerencji, jest strop. Przyglądając się belkom wykańczającym strop w dawnej, parterowej części domu, można dostrzec jego krzywiznę stropu. Stary, niedoskonały, drewniany sufit jest główną ozdobą wnętrz. Potwierdza zasadę, że nie należy dążyć do doskonałości za wszelką cenę, bo to, co doskonałe, bywa nudne. – Strop jest mocnym akcentem, który pozwolił zachować ducha tego domu, który tak naprawdę został wypatroszony od środka i odarty ze skóry z zewnątrz – mówi pani Monika. Pan Jacek podsumowuje krótko: – Najłatwiejszym etapem tej rozbudowy było wzniesienie tzw. dobudówki – nowej, parterowej bryły z płaskim dachem, w której są gabinet, sypialnia i pomieszczenie techniczne. – Zdecydowanie taniej i prościej byłoby zbudować dom od nowa, ale to zupełnie nie wchodziło w grę – dodaje pani Monika. Po dwóch latach od rozpoczęcia robót właściciele pierwszy raz spali w swoim domu. Autor: Piotr Mastalerz W wyremontowanej części domu powiększono hol i zmieniono bieg schodów Nowy plan domu W starym domu postanowili zrobić duży hol, powiększyć kuchnię, ale odtworzyć dawną, małą spiżarnię. Dziś prowadzą do niej te same drzwi co przed laty. Zmienił się też bieg schodów, aby optymalnie wykorzystać nowo zaadaptowane poddasze. Nie było to łatwe zadanie dla architekta, bo poddasze pod czterospadowym dachem o stosunkowo niedużym kącie nachylenia (35o) i niewysokiej ściance kolankowej (58 cm) bardzo ogranicza możliwości projektowe. Jeśli do tego dodać niedużą powierzchnię podłogi, 75 m2, i konieczność wydzielenia trzech sypialni i łazienki, zadanie wydaje się karkołomne. W takiej sytuacji wejście na poddasze musiało się znaleźć w środku rzutu. Podział przestrzeni jest symetryczny – schody znajdują się w osi symetrii dachu. Dzięki temu możliwe było takie wydzielenie pomieszczeń, by w każdym były dwie ściany pełnej wysokości ułatwiające aranżację. Dodatkowo przestrzeń powiększają dwie duże lukarny, które projektant sprawiedliwie podzielił – każdą na pół, aby pionowe okno znalazło się w każdym pomieszczeniu. Kolejny sposób na powiększenie przestrzeni pod skosami to montaż dużych okien dachowych. Wnęki o szerokości 109 cm „unoszą” połać dachu. Po podziale przestrzeni komin znalazł się w środku planu łazienki i posłużył do wydzielenia jej poszczególnych stref. W efekcie z niedużego poddasza wygospodarowano nie tylko trzy wygodne sypialnie i dużą łazienkę, ale jeszcze garderobę i schowek na strychu, na który prowadzą rozkładane schody. W dobudowanej bryle znalazło się miejsce na sypialnię gospodarzy, gabinet i pomieszczenie gospodarcze. Autor: Piotr Mastalerz Komin, który znajdował się w centrum łazienki,wykorzystano do jej podziału na strefy Szczere aranżacje wnętrz Nie zatrudnili projektanta wnętrz. W tym domu projektowanie było intuicyjne. Mamy więc do czynienia z najbardziej szczerym aranżowaniem wnętrz. Po prostu gospodarze znajdowali rzeczy i obrazy, które chcieli wprowadzić do swojej przestrzeni. Znalazły tu miejsce różne stare meble i przedmioty z duszą, pamiątki po dziadkach, a także te, które pozostały w dawnym domu. Obok zdjęć rodzinnych i fotografii dawnych właścicieli domu przewijają się obrazy z kobietami Picassa przywiezione z Barcelony (kolekcja pani Moniki). I wszystko tu do siebie doskonale pasuje. Wiele inspiracji dostarczyła architektka Katarzyna Rubik (żona głównego projektanta przebudowy). – Kasia ma wspaniały zmysł artystyczny, plastyczny – mówi pani Monika. Ze spontanicznymi kompozycjami współgrają naturalne materiały wykończeniowe – dębowe lite podłogi na parterze, sosnowe na poddaszu, drewniane okna, tynki cementowo-wapienne według dawnej receptury, stara cegła rozbiórkowa na kominku, drewniane drzwi malowane ręcznie zamiast MDF-u malowanego proszkowo, lniane zasłony w oknach. – Udało nam się zgromadzić różne rzeczy, do których mamy sentymentalny stosunek – zgodnie mówią gospodarze. Są tu fotel dziadka pana Jacka (z lat 30.), czy wiekowe rodzinne koronki. Na ścianie w salonie wisi duża, stara rama przewieziona z domu dziadków pani Moniki. Niemal pusta. Jest w niej bardzo mała sylwetka anioła na tle ściany. – To Anioł, który przychodzi – wyjaśnia gospodyni. Tutaj przychodzi na pewno. Autor: archiwum redakcji Szczegółowe informacje o pracach remontowych, plany domu oraz więcej zdjęć bryły i wnętrz znajdziesz w czerwcowym numerze "Muratora". W magazynie ponadto: > Pozwolenie na budowę - formalności budowlane krok po kroku> Wybieramy bramy garażowe > Stropy - planuj, licz i buduj> Docieplenie starych ścian - jak uniknąć błędów> Klimatyzatory - porównujemy parametry i ceny Ciekawe remonty domów i mieszkań z konkursu Remont roku: Anna Okołowska, projekt architekt Marcin Rubik
Projekt obejmował przebudowę i rozbudowę domu jednorodzinnego oraz budowę nowego, wolnostojącego budynku gospodarczo-garażowego. Bryła Główna bryła domu nie zmieniła obrysu, przestrzeń wewnątrz została natomiast w całości przeprojektowana. W wyniku zmian połączono strefę kuchni , jadalni i salonu, przenosząc kuchnię na stronę ogrodową, dając jej dostęp do nowego dużego tarasu. Na poddaszu – aby uzyskać 3 sypialnie i garderobę – wyburzono wszystkie ścianki działowe (również ze względu na ich zły stan techniczny). Bryła wejścia została rozbudowana i wyposażona w nowe przebicie do piwnicy (obsługiwane pierwotnie ze strefy mieszkalnej). Parter Powierzchnia użytkowa parteru domu po przebudowie to 88,5 m2 , piętra 55 m2, piwnicy 74m2. Dom posiada – tak jak oryginalnie- podpiwniczenie pod całą bryłą główną oraz nieogrzewany strych nad poddaszem nieużytkowym. Ściany konstrukcyjne i stropy domu zachowano, oryginalna więźba dachowa została już częściowo wymieniona przy wcześniejszym remoncie (krokwie), a obecnie została przebudowana (kafry) i wzmocniona pod obciążenie nowym poszyciem – dachówką ceramiczną. Cała stolarka okienna została wymieniona. Przy tarasie zaprojektowano poszerzone przebicia otworów, dzięki czemu uzyskano też duże, wygodne wyjście ze strefy dziennej ( w formie panoramicznego okna podnoszono – przesuwnego). Na elewacjach wykorzystano oryginalną cegłę rozbiórkową. Na froncie do wnęk okiennych dopasowano zewnętrzne żaluzje zapewniające mieszkańcom dodatkową przesłonę od strony ulicy. Układ oryginalnych instalacji był w międzyczasie modernizowany, w projekcie dokonano kolejnych modernizacji ze względu na zmiany w łazienkach, zmianę lokalizacji kuchni, etc.. Dołożono rekuperację z centralą zlokalizowaną w piwnicy. Kanały prowadzono przebiciami miejscowymi tak aby nie obniżać sufitów oprócz strefy korytarza.. Powierzchnia zabudowy : dom 121,23 m2 | garaż 49,98 m2 Powierzchnia użytkowa domu po przebudowie : 217,5 m2 Źródło: Pracownia Spacelab Spacelab Spacelab Spacelab Spacelab Spacelab Polecamy podobną cegłę na elewację
przebudowa domu z lat 50